Barokowy kościół pomocniczy św. Floriana (1725), postawiono na prawym brzegu Nysy Kłodzkiej, w parku nad skarpą. Ufundowany został przez grupę mieszczan pod przewodnictwem Johanna Michaela Klappera. Stanął on na miejscu kaplicy z 1646 roku, będącej ofiarą łaziebnika miejskiego Floriana Zierla. Z miejsca tego, zwanego Chmielną Górą, roztacza się piękny widok na wschodnie obramienie Rowu Górnej Nysy i na Masyw Śnieżnika.
Św. Florian
Urodził się ok. 250 roku w Zeiselmauer (dawn.Ceti, Dolna Austria). Jego życie przypadło na okres prześladowań chrześcijan. W młodości poświęcił się służbie wojskowej i doszedł do stopnia dowódcy oddziału. W tym czasie bardzo dręczono i prześladowano chrześcijan. Szczególnym okrucieństwem wykazywał się namiestnik norycki Akvilinus, który w ogrodzie Laureakum uwięził 40 chrześcijan. Im to z pomocą pospieszył św. Florian. Postanowił dodać otuchy chrześcijanom i udowodnić, że za tę wiarę należy poświęcić wszystko, nawet własne życie. Wówczas nie do pomyślenia było, aby dowódca oddziału, wysoko ceniony żołnierz mógł być wyznawcą religii chrześcijańskiej i stawiać opór rozkazom cesarskim. Początkowo Akvilinus starał się odwieźć Floriana od wyznawania chrześcijaństwa i zmusić go do złożenia ofiary bogom pogańskim. Kiedy Florian odmówił został skatowany do nieprzytomności, a kiedy i to nie pomogło kazano go biczować, a potem ostrymi, zakrzywionymi żelaznymi kolcami szarpano jego ciało. Florian znosił te katusze mężnie, pozostał wierny swojej wierze, cały czas modląc się. Następnie przywiązano mu młyński kamień do szyi i zrzucono z mostu do rzeki Enns – stało się to 4 maja 230 roku. I oto kat, który strącił Floriana do rzeki nagle oślepł, a wzburzona rzeka umieściła zwłoki męczennika na wystającym kamieniu nadbrzeżnym, gdzie osłaniał go skrzydłami rozpiętymi w kształcie krzyża olbrzymi orzeł. Nad jego grobem z czasem wybudowano kościół i klasztor ojców Benedyktynów, a później klasztor Kanoników laterańskich wg reguły św. Augustyna. Gdy na tronie krakowskim zasiadł książę Kazimierz II Sprawiedliwy, wysłał wkrótce (w 1184 roku) do Rzymu biskupa krakowskiego Gedeona w celu sprowadzenia do Krakowa relikwii świętego, który stanie się patronem miasta. Gedeon uzyskał zezwolenie papieża Lucjusza III na zejście do rzymskich katakumb i wybranie szczątek tego świętego, którego sam wybierze. Biskup krakowski miał zapytać żartem, który z pochowanych tam mężów chciałby udać się wraz z nim do Polski. Wówczas usłyszał ponoć głos wydobywający się z grobu św. Floriana, co przesądziło o wyborze relikwii. Inna legenda głosi, iż woły, które wiozły szczątki św. Floriana przyklękły tuż przed murami Krakowa, na Kleparzu i nie chciały iść dalej. Zadecydowano, iż w tym miejscu szczątki świętego zostaną złożone. Wybudowano tam kościół (ustanowiony kolegiatą). 10 marca 1185 roku przeniesiono większość relikwii św. Floriana na Wawel, gdzie konsekrowano ołtarz na jego cześć. W kościele na Kleparzu pozostawiono jedynie ramię świętego patrona miasta. W XVIII w Bystrzycy Kłodzkiej wzniesiono barokowy kościół pomocniczy św. Floriana (1725), postawiono na prawym brzegu Nysy Kłodzkiej, w parku nad skarpą. Ufundowany został przez grupę mieszczan pod przewodnictwem Johanna Michaela Klappera. Stanął on na miejscu kaplicy z 1646 roku, będącej ofiarą łaziebnika miejskiego Floriana Zierla. Z miejsca tego, zwanego Chmielną Górą, roztacza się piękny widok na wschodnie obramienie Rowu Górnej Nysy i na Masyw Śnieżnik. Obecnie relikwie Świętego Floriana znajdują się w Chorzowie. Św. Florian jest patronem wykonawców zawodów wiążących się z ogniem: strażaków, hutników, kominiarzy, garncarzy, piekarzy. Jest również patronem Górnej Austrii obok św. Leopolda oraz Linz, gdzie rozwinięty jest przemysł hutniczy. Sw. Florian jest także patronem Bystrzycy Kłodzkiej. W ikonografii przedstawiany jest najczęściej w stroju rzymskiego oficera, z naczyniem z wodą do gaszenia ognia, lub wprost gaszącego pożar.